piątek, 28 czerwca 2013

Nowy rozdział na moim drugim blogu!

Witajcie! 

Zapraszam was serdecznie na mój drugi blog http://i-have-got-war-in-my-mind.blogspot.com/. Pojawił się tam drugi rozdział.

Zachęcam do czytania i komentowania. 

Rozdział 12 Serce otworzyło drzwi na nowe znajomości...

Rozdział 12

Serce otworzyło drzwi na nowe znajomości...




*perspektywa Lii*

Gdy wróciłam z zajęć była godzina 18, tak więc miałam tylko godzinę, aby się ubrać i dotrzeć do Mix'a. Udałam się do sypialni i otworzyłam szafę w celu wybrania odpowiednich ubrań na występ. Tego dnia postanowiłam założyć:
miętowe rurki oraz dodatki w tym kolorze, a także czarną bluzkę i czarne buty.


strój



Około 19 dojechałam na miejsce i gdy tylko weszłam do środka klubu od razu ruszyłam na scenę. Miałam już jakieś pięciominutowe opóźnienie, więc od razu zaczęłam.


-Witajcie! Przepraszam za spóźnienie, korki. Dobra, zaczynamy! Dzisiaj będę śpiewać piosenki Beyonce.- powiedziałam i zaczęłam śpiewać pierwszą.

Było to Halo

Remember those walls I built


Well baby they're tumbling down


And they didn't even put up a fight


They didn't even make a sound


I found a way to let you in


But I never really had a doubt


Standing in the light of your halo



I got my angel now

It's like I've been awakened


Every rule I had you breakin'


It's the risk that I'm takin'


I ain't never gonna shut you out




Everywhere I'm looking now


I'm surrounded by your embrace


Baby I can see your halo


You know you're my saving grace


You're everything I need and more


It's written all over your face


Baby I can feel your halo


Pray it won't fade away




halo


I can see your halo ( halo ) halo 


I can feel your halo ( halo ) halo


I can see your halo ( halo ) halo


Woah...




Hit me like a ray of sun


Burning through my darkest night


You're the only one that I want


Think I'm addicted to your light


I swore I'd never fall again


But this don't even feel like falling


Gravity can't forget


To pull me back to the ground again




Feels like I've been awakened


Every rule I had you breakin'


The risk that I'm takin'


I'm never gonna shut you out





Everywhere I'm looking now


I'm surrounded by your embrace


Baby I can see your halo


You know you're my saving grace.



halo


I can see your halo ( halo ) halo 


I can feel your halo ( halo ) halo


I can see your halo ( halo ) halo


Waoh 




halo ou


Halo ouuuuuu



Everywhere I'm looking now
I'm surrounded by your embrace


Baby I can see your halo


You know you're my saving grace


You're everything I need and more


It's written all over your face


Baby I can feel your halo


Pray it won't fade away




I can see your halo ( halo ) halo 






Tłumaczenie:


Pamiętasz te mury, które zbudowałam


Kochanie, teraz one się walą


I nawet nie stawiały żadnego oporu


Nawet nie wydały żadnego dźwięku





Znalazłam sposób, by wpuścić cię do środka


Ale tak naprawdę nigdy nie miałam wątpliwości


Stojąc w świetle twojej aureoli


Teraz mam swojego anioła




Czuję, jakbym się przebudziła


Łamiesz każdą zasadę, jaką miałam


To ryzyko, które podejmuję


Nigdy cię od siebie nie odsunę





Teraz gdziekolwiek spojrzę


Jestem otoczona twoim objęciem


Kochanie, widzę twoją aureolę


Jesteś jedynym, co we mnie dobre





Jesteś wszystkim, czego potrzebuję i czymś więcej


Masz to wypisane na twarzy


Kochanie, czuję twoją aureolę


Modlę się, by to nie odeszło






Czuję twoją aureolę, aureolę, aureolę


Widzę twoją aureolę, aureolę, aureolę


Czuję twoją aureolę, aureolę, aureolę


Widzę twoją aureolę, aureolę, aureolę





Poraziłeś mnie jak promień słońca


Płonący w mojej najciemniejszej nocy


Jesteś jedynym, którego pragnę


Chyba jestem uzależniona od twojego światła



Obiecałam, że już nigdy nie oszaleję z miłości


Ale to nawet nie wydaje się być szaleństwem


Grawitacja nie może zapomnieć


Ściągnąć mnie z powrotem na ziemię





Czuję, jakbym się przebudziła


Łamiesz każdą zasadę, jaką miałam


To ryzyko, które podejmuję


Nigdy cię od siebie nie odsunę





Teraz gdziekolwiek spojrzę


Jestem otoczona twoim objęciem


Kochanie, widzę twoją aureolę


Jesteś jedynym, co we mnie dobre






Jesteś wszystkim, czego potrzebuję i czymś więcej


Masz to wypisane na twarzy


Kochanie, czuję twoją aureolę


Modlę się, by to nie odeszło





Czuję twoją aureolę, aureolę, aureolę


Widzę twoją aureolę, aureolę, aureolę


Czuję twoją aureolę, aureolę, aureolę


Widzę twoją aureolę, aureolę, aureolę





Teraz gdziekolwiek spojrzę


Jestem otoczona twoim objęciem


Kochanie, widzę twoją aureolę


Jesteś jedynym, co we mnie dobre





Jesteś wszystkim, czego potrzebuję i czymś więcej


Masz to wypisane na twarzy


Kochanie, czuję twoją aureolę


Modlę się, by to nie odeszło




Czuję twoją aureolę, aureolę, aureolę


Widzę twoją aureolę, aureolę, aureolę



Czuję twoją aureolę, aureolę, aureolę


Widzę twoją aureolę, aureolę, aureolę




Śpiewając dyskretnie rozglądałam się po sali w poszukiwaniu jak dotąd stałego tubylca- mam na myśli Harrego. Nie myliłam się. Był. Stał przy samej scenie uśmiechając się do mnie nieziemsko i patrząc z zaciekawieniem swoimi zielonymi oczami. Jak mogłam go wcześniej nie zauważyć? Nie mam pojęcia. Wyglądał cudownie. Jak Anioł. Mój Anioł. Nie!!! Co ja najlepszego wygaduję? Anioł? I do tego jeszcze mój? Teraz to przesadziłam. A może nie? Naprawdę wygląda bosko. Włosy w lekkim nieładzie spadają mu nieco na uśmiechniętą twarz, gdzie widać dwa słodkie dołeczki. Ubrany w czarne rurki, biały T-shirt i granatową marynarkę wyglądał olśniewająco. Wydawało mi się, że widzę nad nim aureolę, ale przecież nie jest to możliwe. Było to tylko złudzenie optyczne. W rzeczywistości nie była to żadna aureola, którą moja popieprzona wyobraźnia sobie ubzdurała tylko struga światła wpadająca przez otwarte drzwi klubu. W tamtym momencie poczułam jak... jakby to opisać. Jakby mury, które stale budowałam przez wiele lat runęły. Tak bezszelestnie, nie wydając żadnego dźwięku, bez pozwolenia z mojej strony zaczęły się walić. Moje bezbronne i kruche serce znalazło sposób... sposób by wpuścić uczucie, miłość do siebie. Zaprosiło gościa, który od długie czasu sterczał pod drzwiami i bezskutecznie próbował wejść do środka. Do miejsca gdzie zazna spokoju, do mojego azylu. Ale serce bało się. Bało się otworzyć na nowe znajomości i czekało, chcąc się upewnić czy ta znajomość jest czegoś warta. Najwyraźniej była, jest, będzie, skoro serce postanowiło uciec z więzienia, w którym go trzymałam. Tęskniło za uczuciem, za poczuciem miłości. Znalazło sposób, rozwiązanie, łamiąc wszystkie moje zasady i postanowienia wpuściło do środka coś, co nazywane jest miłością. Zgubne uczucie, pozwala się zatracić. Jednak było na tyle silne i warte całego tego zachodu, że postanowiłam cię wpuścić, choć chyba nigdy nie miałam co do tego żadnych wątpliwości. Po prostu to się stało. Tak jakby bez mojej wiedzy. Po prostu. Samo. Działając w pojedynkę serce postąpiło ogromny krok na przód, nie zważając na ryzyko jakie się z tym wiąże. Podjęłam ryzyko i się nie cofnę. Muszę spróbować. Poszłam już tyle do przodu i się nie cofnę. Każdy krok, który wykonałam dosłownie wciągu ostatniego czasu dawał mi coraz większe poczucie wolności i swobody. Czułam się jak po przebudzeniu. Jak nowo narodzona. Cudowne uczucie... 

I nie, nie przesadzałam. Tego wieczora, wyjątkowego wieczora znalazłam własnego anioła, którym był Harry. Tak, właśnie on. Mimo, że nie znałam go za dobrze, to wiedziałam to. Czułam się przy nim bezpieczna i pełna wewnętrznego spokoju, który otrzymywałam, gdy czułam jego obecność. Teraz, gdziekolwiek spojrzałam widziałam jego twarz, otoczoną jaskrawym promieniem zachodzącego słońca i mimo, że w lokalu było ciemno tak właśnie go spostrzegałam. Jako mojego prywatnego Anioła. Jest moim dobrem, jedynym dobrem w moim życiu. Darem, którego nie mogę stracić, choć tak naprawdę jeszcze go nie zdobyłam.
Ale mam go na wyciągnięcie ręki, tylko... Tylko muszę się trochę bardziej postarać i osiągnę swój cel. Wymarzony cel... 
On, on jest wszystkim czego potrzebuję do życia, czego pragnę i kocham nad życie. Jestem uzależniona od jego światła, którego nie ma dla innych. Które jest tylko dla mnie i tylko moje. Wiem, że uświadomiłam sobie to dopiero przed chwilą, ale zaryzykuję. Warto... Prawda?
Pochłonięta w wir myśli i uczuć skończyłam śpiewać, ale po chwili zaczęłam znowu. Tym razem była to piosenka Best thing I never had

What goes around, comes back around, hey, my baby


What goes around, comes back around, hey, my baby, I say


What goes around, comes back around, hey, my baby


What goes around, comes back around





There was a time I thought, that you did everything right


No lies, no wrong, boy I, must have been outta my mind


So when I think of the time that I almost loved you


You showed your ass and I, I saw the real you


Thank God you blew it, thank god I dodged a bullet


I'm so over you, so baby good lookin' out. 




I wanted you bad, I'm so through with that


Cause honestly you turned out to be the best thing I never had


You turned out to be the best thing I never had


And I'm gon' always be the best thing you never had


Oh yeah, I bet it sucks to be you right now




So sad, you're hurt, boo hoo, oh did you expect me to care


You don't deserve my tears, I guess that's why they ain't there


When I think that there was a time that I almost loved you


You showed your ass and baby yes I saw the real you


Thank God you blew it, thank god I dodged a bullet


I'm so over you, baby good lookin' out.





I wanted you bad, I'm so through with that


Cause honestly you turned out to be the best thing I never had


I said you turned out to be the best thing I never had


And I'll never be the best thing you never had


Oh baby I bet it sucks to be you right now





I know you want me back


It's time to face the facts that I'm the one that's got away


Lord knows that it will take another place, another time, another world, another


 life


Thank god I found the good in goodbye



I used to want you so bad, I'm so through with that


Cause honestly you turned out to be the best thing I never had


Oh you turned out to be the best thing I never had


And I will always be the best thing you never had


Oooh best thing you never had




I used to want you so bad, I'm so through with that


Cause honestly you turned out to be the best thing I never had


Oh you turned out to be the best thing I never had


Oooh I will never be the best thing you never had


Oh baby, I bet it sucks to be you right now




What goes around, comes back around


What goes around, comes back around


Bet it sucks to be you right now


What goes around, comes back around


I bet it sucks to be you right now


What goes around, comes back around


I bet it sucks to be you right now





Tłumaczenie:


Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie (hej moje kochanie)


Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie (hej moje kochanie) Mówię


Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie (hej moje kochanie)


Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie




Był czas kiedy myślałam, że zrobiłeś wszystko dobrze


Żadnych kłamstw, żadnych błędów, chłopcze, musiałam postradać zmysły.


Więc kiedy myślę o czasie, kiedy prawie Cię kochałam


Okazałeś się dupkiem i zobaczyłam prawdziwego Ciebie


Dzięki Bogu, zawaliłeś sprawę, dzięki Bogu, uniknęłam problemów


Wyleczyłam się z Ciebie, więc kochanie życzę Ci powodzenia




Pragnęłam Cię bardzo,skończyłam już z tym


Bo szczerze okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


Okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


A ja będę zawsze najlepszą rzeczą, której nigdy nie miałeś


Założę się, że beznadziejnie jest teraz być tobą




Bardzo smutne, jesteś zraniony, boo hoo, oh, oczekiwałeś, że się przejmę?


Nie zasługujesz na moje łzy, myślę, że dlatego ich nie ma


Kiedy myślę, że był czas, że prawie cię kochałam


Okazałeś się dupkiem i zobaczyłam prawdziwego Ciebie


Dzięki Bogu, zawaliłeś sprawę, dzięki Bogu, uniknęłam problemów


Wyleczyłam się z Ciebie, więc kochanie życzę Ci powodzenia




Pragnęłam Cię bardzo, skończyłam już z tym


Bo szczerze okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


Okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


A ja będę najlepszą rzeczą, której nigdy nie miałeś


Założę się, że beznadziejnie jest teraz być tobą




Wiem, że chcesz mnie z powrotem


Czas postawić sprawę jasno, to ja jestem tą, która odeszła


Tylko Bóg wie, że to byłoby to możliwe w innym miejscu, innym razem, innym 


świecie, innym życiu


Dzięki Bogu odnalazłam dobro w pożegnaniu




Pragnęłam Cię bardzo, skończyłam już z tym


Bo szczerze okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


Okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


A ja będę najlepszą rzeczą, której nigdy nie miałeś


Założę się, że beznadziejnie jest teraz być tobą




Pragnęłam Cię bardzo, skończyłam już z tym


Bo szczerze okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


Okazałeś się być najlepszą rzeczą jakiej nigdy nie miałam


A ja będę najlepszą rzeczą, której nigdy nie miałeś


Założę się, że beznadziejnie jest teraz być tobą




Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie



No i oczywiście znowu odpłynęłam... Dlaczego ja tak zawsze mam, że podczas śpiewania zaczynam myśleć o swoim życiu i uczuciach? Jakbym piosenki, które śpiewała dotyczyły mnie i skłaniały do rozmyślania o przyczynie mego istnienia.

Teraz moje myśli powędrowały daleko wstecz, sięgając dalekich zakamarków w moim umyśle pełnych brudnych wspomnień. Nieskończone porządki. Pełne kurzu, syfu i bałaganu nieposkładane do kupy myśli, przywiane przez zimny uczuciowy wiatr, przeszywająco niemiłe wspomnienia dotyczące najgorszego okresu w mojej nędznej wędrówce po ścieżkach Niebieskiej Planety. 
Max, to on było tym złym wspomnieniem.
Kiedyś myśląc, że jest dobry, szczery i prawdziwy wydawało mi się, że go kocham. Ba! Ja byłam o tym przekonana. Zgubna miłość. Chyba wtedy postradałam zmysły, lecz na moje cholernie pieprzone szczęście w porę je odzyskałam i przekonałam się naprawdę boleśnie, jakim jest dupkiem. Uniknęłam problemów i wyleczyłam się z niego. Wtedy był jak pieprzony narkotyk. Wydawał się być dla mnie ideałem. Ale teraz za nic, nie chciałabym być nim. 
Zranił mnie, ja jego, ale baaardzo się mylił myśląc, że mu wybaczę i przyjmę z powrotem do mojego azylu. Nie! Nie był wart moich łez i nigdy nie będzie. W prawdzie w tamtym czasie okazał się najlepszą rzeczą w moim życiu, ale tylko wtedy. Teraz już nie. Nigdy w życiu. Nie warto.

Piosenka się skończyła, przyszedł czas na kolejną- If I were a boy.


-Intimacy
-Honesty
-Commitment
-You
-Me
-Us

If I were a boy 
Even just for a day 
I’d roll outta bed in the morning 
And throw on what I wanted then go 
Drink beer with the guys 
And chase after girls 
I’d kick it with who I wated 
And I’d never get confronted for it. 
Cause they’d stick up for me. 

[Chorus] 
If I were a boy 
I think I could understand 
How it feels to love a girl 
I swear I’d be a better man. 
I’d listen to her 
Cause I know how it hurts 
When you lose the one you wanted 
Cause he’s taken you for granted 
And everything you had got destroyed 

If I were a boy 
I would turn off my phone 
Tell everyone it’s broken 
So they’d think that I was sleepin’ alone 
I’d put myself first 
And make the rules as I go 
Cause I know that she’d be faithful 
Waitin’ for me to come home (to come home) 

[Chorus]
If I were a boy 
I think I could understand 
How it feels to love a girl 
I swear I’d be a better man. 
I’d listen to her 
Cause I know how it hurts 
When you lose the one you wanted 
Cause he’s taken you for granted 
And everything you had got destroyed 

It’s a little too late for you to come back 
Say it's just a mistake 
Think I’d forgive you like that 
If you thought I would wait for you 
You thought wrong 

-You know, when you act like that
I don't think you realize
How it makes me look 
or feel
-Act like what?
Why you' re so jealous?
It's not like I'm sleeping with the guy?
-What?
-What?
-I said why are you so jealous?
It's not like I'm sleeping with the girl


But you’re just a boy 
You don’t understand 
Yeah you don’t understand 
How it feels to love a girl someday 
You wish you were a better man 
You don’t listen to her 
You don’t care how it hurts 
Until you lose the one you wanted 
Cause you’ve taken her for granted 
And everything you have got destroyed 
But you’re just a boy



Tłumaczenie:


-Bliskość
-Uczciwość
-Zobowiązanie
-Ty
-Ja
-My

Gdybym była chłopakiem
chociaż przez jeden dzień
wygramoliłabym się rano z łóżka
wrzuciła coś na siebie i poszła.
Pić piwo z chłopakami
i uganiać się za dziewczynami
zadawałbym się z kim tylko chciała
i nigdy bym nie została nakryta
bo oni by mnie kryli.

Ref:
Gdybym była chłopakiem
myślę że potrafiła bym zrozumieć
jak to jest kochać dziewczynę
przysięgam, że byłabym lepszym facetem
słuchałabym jej
bo wiem jak to boli
kiedy stracisz tego kogo pragniesz
bo on przyjmował Cię za pewnik
i wszystko co miałaś legło w gruzach.

Gdybym była chłopakiem
wyłączyłabym telefon
powiedziałabym wszystkim że się zepsuł
więc myśleliby że tej nocy spałam sama
Stawiałabym siebie na pierwszym miejscu
i tworzyła własne zasady
bo wiedziałabym, że ona będzie wierna
czekając w domu na mój powrót.

Ref:
Gdybym była chłopakiem
myślę że potrafiła bym zrozumieć
jak to jest kochać dziewczynę
przysięgam, że byłabym lepszym facetem
słuchałabym jej
bo wiem jak to boli
kiedy stracisz tego kogo pragniesz
bo on przyjmował Cię za pewnik
i wszystko co miałaś legło w gruzach.

Już trochę za późno na twój powrót
mówiąc, że to tylko pomyłka
myśląc,że wybacze Ci ot tak
Jeśli myślałeś, że będę na Ciebie czekać
to źle myślałeś

-Wiesz, kiedy tak postępujesz
Nie sądze czy zdajesz sobie z tego sprawę
Jak to widzę i czuję
-Postępuję jak?
-Dlaczego jesteś taka zazdrosna?



To nie jest tak, że śpię z facetem?
-Co?
-Co?
-Mówię: Dlaczego jesteś taka zazdrosna
To nie jest tak, że śpię z dziewczyną

Ref:
Ale Ty jesteś tylko chłopakiem
Ty nie rozumiesz
jakie to uczucie kochać dziewczynę
pewnego dnia będziesz chciał zostać lepszym mężczyzną
Nie słuchasz jej
Masz gdzieś jak to boli
Dopóki nie straciłeś tej którą pragnąłeś
bo brałeś ją za pewnik
i wszytko co miałeś legło w gruzach.
Ale jesteś tylko chłopcem.






Tak, ta piosenka to było coś. Każdy facet, powtarzam 

KAŻDY, bez wyjątków powinien kierować się jej 


przekazem, który jest tak prawdziwy. Tyle cennych


 wskazówek, które każdemu mężczyźnie przydałyby


 się, gdyby chciał być z kobietą swojego życia. 


Śpiewając marzyłam o takim chłopaku, który 


potrafiłby mnie zrozumieć, zaskoczyć, wysłuchać. 


Ale przede wszystkim być i kochać bezgranicznie.


 Kończąc ten utwór, ukłoniłam się i powiedziałam:



-Teraz przyszedł czas na piosenkę Run the World i 

taniec.- zapowidziałam, a na scenę wbiegły 


dziewczyny- Rose i Pati, które tańczyły ze mną 


choreografię podobną do tej, co jest w teledysku. Gdy


 tańczyłam do tej piosenki czuł się jak.. yy. królowa 


czy coś. Dziwne uczucie. To tak jakbyś miała w danej


 chwili wszystko. Dosłownie. Po skończonym tańcu 


ukłoniłyśmy się i zeszłyśmy ze sceny. Dziewczyny 


poszły się przebrać, a ja udałam się do wyjścia z klubu, 


w celu opuszczenia go i udania się do mojego 


cudownego mieszkanka. Ale moje myśli legły w 


gruzach, gdy przed wejściem spotkałam swojego 


Anioła- Harrego, który "pozwolił" sobie zaplanować


 mój dzisiejszy wieczór. Po wielu namowach 


zgodziłam się. I takim to sposobem jechałam właśnie 


samochodem Styles'a do willi chłopaków. Zapowiadało 


się całkiem ciekawie. Zaparkowaliśmy pod ich domem, a później 


wysiedliśmy i weszliśmy do środka. Jak na dżentelmena przystało, Harry przepuścił mnie 


przodem w drzwiach, krzycząc przy tym:


-Dziewczyna w domu!



Zaraz po tym cała czwórka nawet Liam stawili się przed nami z uśmiechami na twarzy.


-O, Lia. Cześć!- krzyknął Louis i mnie mocno przytulił. Następny podszedł Niall:


-Jak ja się za tobą stęskniłem.- przytulił mnie, a ja mu odpowiedziałam:


-Przecież widzieliśmy się wczoraj.


-No to co i tak się stęskniłem za tobą.


-I ja też.- odparli pozostali.


-No Lia, jak tam warsztaty taneczne? Nauczyłaś się tańczyć, czy nadal potrzebujesz 


instruktora?- zapytał Lou wykonując przy tym przedziwne ruchy na co wszyscy parsknęliśmy 


gromkim śmiechem.


-Nie, nie trzeba. Może innym razem. Nauczyłam się już tańczyć to co chciałam. Ale kiedyś


 może skorzystam z twojej propozycji.- odpowiedziałam, na co tylko Harry parsknął śmiechem. 


Bo tak naprawdę nikt inny nie wiedział, że jestem tancerką.


-Dobra to co wy na to, żeby trochę pośpiewać. Karaoke?- spytał Zayn.


-Jasne. Ale ostrzegam, nie przestraszcie się mojego głosu.- powiedziałam puszczając 


porozumiewawcze spojrzenie do Styles'a.


-Oj tam, oj tam. Na pewno nie jest, aż tak źle. Ale może na wszelki wypadek będziesz z 


Hazziątkiem.


-Mi to obojętne.- odparłam.


-Co? Dlaczego ja?- zapytał oburzony na niby Harry.


-No wiesz... Dobra to zaczynamy.- wywinął się Mulat.


-Okej. Ja jestem z Niallem. Zayn i Liam razem. A Harry z Lią.


-Dobra.- zgodzili się wszyscy udając się do salonu i zajmując miejsca na sofie. Naill włączył 


karaoke i krzyknął:


-My pierwsi!- no i byli pierwsi. Wylosowali piosenkę Justina Biebiera- Boyfriend. Wyszło im


na prawdę świetnie. Z resztą to zawodowcy. Zdobyli 106 puntów na 200 możliwych. Później 


była kolej Zayn'a i Liam'a. Właśnie Liam. Jak ja dawno nie słyszałam jak on śpiewa. Minęło już 


jakieś 5 lat, może więcej. Mimo to śpiewał tak samo jak kiedyś, a nawet lepiej. Z uczuciem i 


pasją. Co do tego się nie zmienił. Całe szczęście. Tęsknie za tym co było kiedyś. A ten 


moment pozwolił odzyskać mi chociaż cząstkę siebie, którą już dawno straciłam.


Skończyli śpiewać piosenkę Katy Perry za którą dostali 114 punktów. Też super. 


Przyszła nasza kolej. Stanęliśmy z Harrym na środku salonu, trzymając w ręku mikrofon 


wylosowaliśmy piosenkę Stay- Rihanny.



-Ooo. Jestem ciekawy jak sobie poradzicie. Do łatwych to ta piosenka nie należy.- dodał Liam,


 a Harry przysunął 


się do mnie i szepnął na uchu tak aby reszta nie słyszała:


-Daj z siebie wszystko. Zaskoczymy ich. Zaczynaj- powiedział a ja skinęłam


 głową. Zaczęłam śpiewać:



All along it was a fever
A cold sweat,hot-headed believer
I threw my hands in the air I said show me something
He said if you dare come a little closer

Round and around and around and around we go
Oh, now, tell me now, tell me now, tell me now you know

Not really sure how to feel about it
Something in the way you move
Makes me feel like I can't live without you
It takes me all the way
I want you to stay







Widziałam kątem oka jak chłopakom opada szczęka. Dosłownie. Siedzieli z otwartymi buziami, a Harry im tylko wystawił język. Później przyszła kolej na niego:


It's not much of a life you're living
It's not just something you take, it's given
Round and around and around and around we go
Oh, now, tell me now, tell me now, tell me now you know

Not really sure how to feel about it
Something in the way you move
Makes me feel like I can't live without you
It takes me all the way
No want you to stay

Rihanna, Mikky Ekko:
Ohhh, the reason I hold on
Ohhh, 'cause I need this hole gone
Funny you're the broken one but 
I'm the only one who needed saving
'Cause when you never see the light 
It's hard to know which one of us is caving


 Ach, jak ja uwielbiam jego głos. Słyszę go pierwszy raz i muszę przyznać- jest cudowny. Zaraz znowu śpiewałam ja:


Not really sure how to feel about it
Something in the way you move.




A potem nasze głosy połączyły się w jedność. Doskonale się komponowały. To było coś magicznego:


Makes me feel like I can't live without you
It takes me all the way.



Później zaśpiewałam kawałek sama:


I want you to stay
Stay




A później znowu z nim:


I want you to stay
Ohhh




Nigdy tego nie zapomnę. Coś wspaniałego. Skończyliśmy śpiewać, a chłopaki zaczęli bić nam gromkie brawa. Jednak później zaczęli mieć do nas pretensje:


-Jak mogliście nas okłamać? Obrażam się. Foch.- zaczął Louise robiąc przy tym, a raczej próbując zrobić obrażoną miną. Wyszedł mu jednak prześmieszny grymas, z którego wszyscy, łącznie z Lou zaczęliśmy się śmiać.


-Masz prześliczny głos Lia.- odezwał się nagle Liam, aż mnie zatkało normalnie.


-Dziękuję.- odparłam wysyłając mu przyjacielski uśmiech, który o dziwo odwzajemnił. Szkoda tylko, że nadal mnie nie poznaje. Naprawdę nie wiem jakim cudem można nie poznać swojego rodzeństwa. No dobra trochę się zmieniłam, a nawet bardzo, ale to nie zmienia faktu, że znał mnie od urodzenia. Wiem, że kiedyś byłam ciemną blondynką o magicznie ciemnych oczach, a teraz jestem szatynką o morsko- błękitnych tęczówkach. Gdy mnie widział ostatni raz miałam 13 lat, a teraz mam 18. No to co. Powinien mnie poznać. Prawda?


-Tak, naprawdę masz wyjątkowy głos.- dodał Zayn, a reszta mu przytaknęła.


-Szkoda, że nie słyszeliście jak rapuje.-dodał Styles.


-Żartujesz chyba. Potrafisz rapować?- zapytał zaskoczony Niall.


-No tak.


-I do tego umie grać na perkusji, gitarze i fortepianie.- rzucił Harry.


-Na serio? Jesteś taka uzdolniona i nic z tym nie zrobiłaś? Przecież mogłabyś być gwiazda.-powiedział zszokowany Liam. A mi zrobiło się naprawdę przykro. To prawda. Mogłabym coś z tym zrobić. Tylko po co? Po co mam później żałować jeszcze bardziej, gdy będę umierać? Po co mam się zamartwiać tym, że moi fani (o ile bym jakichś miała) będą za mną płakali, a ja będę na łożu śmierci zdawać sobie sprawę, że źle zrobiłam. Im mniej osób wie o moim istnieniu tym lepiej.


-Najzwyczajniej nie chcę. Po prostu nie ciągnie mnie do tego.- odpowiedziałam.


-Okej, a co wy na to, żeby zagrać w butelkę?- zapytał blondasek.


-Jestem za.- krzyknęliśmy wszyscy razem. Siedliśmy w kółku na środku salonu, a Liam przyniósł butelkę i zaczął kręcić jako pierwszy. Wypadło na mnie no nie. Wybrałam pytanie.


-Masz rodzeństwo?- spytał. No nie mógł już niczego lepszego wymyślić. Co mu odpowiem?


-Nie.- a po chwili dodałam szeptem- Już nie.


-Teraz ty kręcisz.- powiedział mój brat podając mi butelkę. Zakręciłam i wypadało na Louisa. On wybrał wyzwanie.


-Hmm, no to tak. Pokarz mi ten swój taniec. Musze wiedzieć na jakim poziomie jest mój przyszły nauczyciel.- powiedziałam.


-Okej.- przytaknął, po czym zaczął odstawiać jakiś przedziwny taniec, którego nie mogłam zaliczyć to żadnych stylów tańca, a znałam wszystkie. Gdy skończył swoje zadanie zakręcił butelką i wypadło na Nialla. On wybrał pytanie.


-Niall, czy podoba ci się Patrcia, przyjaciółka Lii?- Blondasek cały się zaczerwienił i w swojej odpowiedzi zaczął się jąkać:


-Yyy.. noo.... yy. tak.


-To dobrze się składa, w takim razie jutro masz randkę z nią. Szczegóły przyślę Ci SMS'em.- powiedziałam szybko, na co Niall spłonął jeszcze większym burakiem, a ja dodałam:


-Ale nie masz się czego bać. Ona też Cię bardzo lubi.- trochę się rozluźnił.


-Dobra, zgoda.- przekonał się. Później kręcili chłopacy i przez jakieś 10 minut butelka nie wypadła na mnie, aż do teraz. Znowu Liam zadawał mi pytanie:


-Co to za imię "Lia"? Od jakiego imienia jest to zdrobnienie?


-Od imienia Nathalie.- odparłam, a na jego twarzy pojawiła się dziwna mina, jakby się nad czymś zastanawiał.


-Ładnie.- dodał Liam.


-A ja myślałem, że to twoje pełne imię.- powiedział Zayn.


-Otóż nie.- zaśmiałam się, a po chwili dodałam- Dobra, będę się zbierać.


-Ale przyjdziesz do nas jutro?- zapytał L.... chwila. Zapytał się mnie Liam. Czyżbym się nie przesłyszała?


-No... ten... skoro chcesz... chcecie to przyjdę.- jąkałam się.


-Fajnie. Będzie jutro moja dziewczyna, Louisa i Zayna, to możesz jeszcze przyprowadzić 


Patricię.- powiedział Payne.



-Jasne.- uśmiechnęłam się.



-To bądźcie o 20.


-Dobrze, będę na pewno.


-To w takim razie zabierzemy Cię z chłopakami z klubu, ok?- zapytał Harry.


-Z klubu?-spytał Zayn.


-Tak, Lia tam śpiewa.


-Naprawdę? W takim razie musimy to zobaczyć.- dodał Louis. 


-Dobrze, zapraszam na 19.


-Będziemy na pewno.- potwierdzili, a potem pojechałam do domu taksówką, chociaż chłopaki chcieli abym została na noc, albo żeby mogli mnie odwieźć sami, ale się uparłam. Teraz tylko marzę o gorącej kąpieli i ciepłym łóżeczku...


C.D.N.






Witajcie skarby moje!


I jest druga wersja 12 rozdziału. Przepraszam za usunięcie tamtej, no ale...


Nie czekaliście długu na ten rozdział. Pisałam go bardzo szybko. Przed chwilą 


właśnie skończyłam. Wczoraj siedziałam nad nim od 21 do 23. Dzisiaj od 13.


 I jest ta dam. 


Jak się wam podoab?


Ten rozdział to taki skromny prezencik z okazji rozpoczęcia wakacji!!!


A właśnie, jakie plany macie na wakacje???




Proszę o komentarze!


Pozdrawiam 


Dija;)